Od pewnego czasu zastanawiałem się na wymianą kamery monitorującej wejście do domu. Do tej pory monitoring oparty był o webcam firmy Creative podłączony do routera D-Link DIR-320 z działającym programem motion. Problem zaczął się, gdy postanowiłem wymienić wysłużonego dlinka na wygrany router Linksys WRT 160NL (m.in. ze względu na sieć bezprzewodową w standardzie N). Pojawił się jednak problem współpracy routera przez hub USB z kamerką internetową. Problem jest ponoć powszechny, także w przypadku komputerów – nie wszystkie kamery ze wszystkimi koncentratorami współpracują. Ostatecznie nie udało mi się znaleźć huba, z którym by router i kamera współpracowały, więc postanowiłem rozejrzeć się za rozsądną cenowo kamerą IP.
Dość naturalnym wyborem wydawały się początkowo produkty firmy Foscam lub ich tańsze klony masowo dostępne na Allegro. Ich plusem, poza umiarkowaną ceną, była możliwość obserwacji w ciemności, dzięki wbudowanym diodom świeciącym w podczerwieni. Jednak w takim wypadku wchodziłby w grę jedynie model zewnętrzny, bo światło odbijałoby się od szyby, gdyby kamera stała za oknem (jak do tej pory webcam). Poza tym nie ufam zasięgowi takiego doświetlania, a kamery bez filtra podczerwieni dają w dzień bardzo przekłamane kolory. Poza tym pojawiły się wątpliwości jak kamera przetrwa mrozy bez grzałki wewnątrz obudowy, a dodatkowo wizja przewiercania się przez zewnętrzne ściany domu była niespecjalnie kusząca.
W oko wpadł mi jednak inny ciekawy produkt – Edimax IC-3030, a właściwie to cała rodzina tych kamer, różniąca się sposobem zasilania i komunikacji. Najbardziej kuszącą cechą kamery była rozdzielczość – 1.3Mpix, dająca obraz 1280×1024 pikseli. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że przed zakupem znalezienie jakichkolwiek sensownych przykładów zdjęć z tej kamery graniczyło z cudem. Koniec końców szczątkowe informacje znalezione na zagranicznych blogach skusiły mnie do zakupu, mimo sporej ilości opinii krytycznych i opisywanych problemów.
Zamówienie przez Allegro w firmie Mouse zostało zrealizowane sprawnie. Koszt kamery IP Edimax IC-3030 (na początku października) wraz z przesyłką mieszczący się w około 240 zł był konkurencyjny dla większości urządzeń oferujących dużo niższą rozdzielczość. Można się więc spodziewać, że stosunek ceny do jakości może być bardzo dobry. Nie zawiodłem się.
Pierwsze wrażenia
Pierwszym zaskoczeniem były rozmiary kamery. Mimo, że były one podane w specyfikacji i znałem je wcześniej, to kamera wydała mi się bardzo duża. Przynajmniej jeżeli porównywać ją z webcamem. W zestawie poza kamerą znajduje się m.in. uchwyt do niej. To bardzo dobry pomysł, niestety trochę się na nim zawiodłem. Wszystko byłoby super, wręcz idealnie, gdyby po zamontowaniu kamery dało się regulować jej kąt pochylenia w pionie. Nie wiem kto projektował to rozwiązanie, ale wydaje się, że to powinna być podstawowa właściwość statywu do kamery. Przez ten brak, skierowanie oka kamery z pierwszego piętra do filmowania bramy wymaga sporo kombinowania. Dodam, że oglądając wcześniej zdjęcia produktu w sieci, do głowy mi nie przyszło, że może nie mieć regulacji pionowej…
Instalacja
Jako, że jestem od dawna użytkownikiem Linuksa, na nic mi oprogramowanie na dołączonej płycie. Na szczęście do konfiguracji nie potrzeba żadnych dodatkowych narzędzi poza przeglądarką internetową. A raczej nie potrzeba gdy przeglądarką jest Internet Explorer… Tak naprawdę konfigurację można wykonać praktycznie dowolną przeglądarką, poza ustawieniem jednej funkcji – wyborem regionów i czułości wykrywania ruchu. O ironio system, który do konfiguracji wymaga produktu firmy Microsoft oparty jest na Linkuksie… Trudno zrozumieć dlaczego firma Edimax nie zdecydowała się użyć bardziej uniwersalnego mechanizmu niż ActiveX do tego zadania. Od strony programistyczniej nie byłoby to dużym wyzwaniem. Być może w następnych wersjach oprogramowania wewnętrznego kamery zostanie to zmienione, tym bardziej, że takie postulaty słychać też z innych miejsc.
Bez IE nie będzie też działać możliwość komunikacji głosowej, jednak dla mnie akurat ta funkcja jest zupełnie zbędna. Nie używam mikrofonu w kamerze, ani nie podłączam głośników, bo kamera nie monitoruje pomieszczeń, tylko wejście do domu.
Niezależnie od używanej przeglądarki, osoba mająca jakieś doświadczenie z konfiguracją urządzeń sieciowych, nie powinna mieć specjalnych problemów z instalacją kamery. Wszystkie ustawienia są jasne, pogrupowane w logiczne sekcje. Wątpliwości, jeżeli się pojawiają, można łatwo rozwiać sprawdzając działanie w praktyce.
IC-3030 jako “kamera zewnętrzna”
Przyznaję, to dość przewrotne kupić kamerę wewnętrzną i przeprowadzać jej test pod kątem przydatności do monitoringu zewnętrzenego. Czytelnicy muszą więc wziąć poprawkę na to, że kamera ma u mnie dość nietypowe zastosowanie, a moje opinie mogą być przez to nieco wypaczone i niereprezentatywne dla ogóły użytkowników kamer. Kamera firmy Edimax ma bardzo jasne diody informujące o pracy urządzenia. Co więcej są one zlokalizowane w przedniej części urządzenia, tuż obok obiektywu. Nietrudno się domyślić, że po ustawieniu kamery przy szybie, na obserwowanym obrazie świetnie widać ich odbicie. A im jest ciemniej, tym bardziej dominują nad resztą obrazu i tym bardziej rzucają się w oczy przechodniom na ulicy. Szczęśliwie projektancji okazali się w tym względzie bardzo przewiduący
(w przeciwieństwie do nieszczęsnego uchwytu kamery) i umożliwili programowe wyłączenie tej niepożądanej iluminacji. Kontrolki zapalają się jedynie na pewien czas przy restarcie urządzenia.
Problemem natomiast okazał się niespodziewanie także kolor kamery. Jej odbicie w szybie tak bardzo rzuca się w oczy na obrazie, jak nieporządanym efektem to jest. Tutaj jednak rewelacyjnym rozwiązaniem jest oklejenie przodu kamery czarnym, matowym papierem. Nieco prowizoryczna metoda, jednak bardzo skuteczna, a dodatkowo kamera zupełnie przestała się rzucać w oczy od strony ulicy, co ze wzlędu na rozmiary kamery, było pewnym problemem, a przynajmniej mnie drażniło.
Jakość obrazu
Gdy już uporamy się z tymi prozaicznymi drobnostkami, możemy rozkoszować się jakością obrazu. Przyznać trzeba, że jakość, przy tej cenie IC-3030, jest zaskakująco dobra (przynajmniej w dobrym świetle, ale o tym później). Jeżeli porównywać kamerę Edimaksa do starego webcama Creativa, to… właściwie nie ma czego porównywać. Obraz jest duży, ostry, wyraźny, z prawidłowymi kolorami. Do tego nie można mu wiele zarzucić zarówno w ostrym słońcu, jak i w pochmurny dzień (mimo, że to kamera przewidziana do pracy wewnątrz pomieszczeń). Oczywiście nie jest to jakość lustrzanki cyfrowej, ale tego chyba nikt nie oczekuje.
Przyznam, że w tej chwili, jak i wcześniej w przypadku webcama, używam głównie zdjęć, filmom ruchomym przyglądając się tylko jako ciekawostce. Dlaczego? Z przyczyn praktycznych. Jak już pisałem w którymś z poprzednich wpisów, podstawowym założeniem mojego monitoringu, jest to, że nie można go ukraść (no dobra, nie jest łatwo). W związku z tym materiał musi być łatwy do szybkiego wysłania na zewnętrzy serwer, tak, żeby można było zobaczyć co się działo zanim ewentualny złodziej (odpukać) wyniósł wszystko łącznie ze sprzętem. Pliki jpeg świetnie się wpisują w te założenia.
Poza plikami zdjęć i możliwością podglądu tego, co ostatnio się działo przed domem, korzystam czasem z podglądu na żywo. 1280×1024 przy 15 klatkach na sekundę to zwykle nawięt więcej niż potrzebuję. Na codzień używam też programu IP Cam Viewer w telefonie z Androidem, który świetnie współpracuje z IC-3030. Dzięki temu mogę szybko podejrzeć co się dzieje przed domem, gdy przykładowo zadzwoni domofon przy bramie, a ja w tym momencie jestem w kotłowni, czy jeszcze innym miejscu…
Zdjęcia nocne
Pierwsza noc po zainstalowaniu nowej kamery przyniosła bardzo pozytywne zaskoczenie. Obraz jest prawidłowo naświetlony, wszystko widać świetnie, jak w dzień, mimo, że latarnie przy ulicy nie dają szczególnie dużo światła. Prawidłowo oświetlona scena, niby można się spodziewać tego po każdej kamerze, ale w porównaniu z wcześniejszym rozwiązaniem widać bardzo dużą poprawę. Oczywiście nic za darmo – długi czas naświetlania powoduje, że ruchome obiekty są rozmazane.
Tak sytuacja przedstawiała się przy firmware w wersji 1.5. Po upgrade do najnowszego obecnie wydania (1.9) nastała ciemność. Na tej samej ulicy ciężko cokolwiek dostrzec, mimo, że latarnie świecą tak samo. Oczywistym plusem jest to, że jak już coś się dostrzeże, to ma ostre kontury. Podobnie jak zaczyna robić się ciemno – obraz jest ciemniejszy, ale wyraźniejszy. Trudno powiedzieć, które podejście jest lepsze. Pewnie najlepiej byłoby umożliwić użytkownikowi samemu wybrać, którą wersję woli, albo jeszcze lepiej – pozwolić ustawiać maksymalny czas naświetlania.
Wykrywanie ruchu
Wykrywanie ruchu działa. Podobnie jak rejestrowanie go. Nie jest jednak idealnie, w przypadku programu motion było dużo lepiej. Po pierwsze – czułość. Przy ustawieniu czułości na 90 (przedostatnia wartość) kamera często nie zauważa gdy ulicą przechodzi jedna osoba, natomiast po ustawieniu czułości na najwyższy próg – wykrywa ruch non-stop, nawet gdy nikt nie przechodzi (fakt – ruszają się liście i to może aktywować nagranie). Zdaję sobie sprawę, że kamera nie została przewidziana do monitoringu zewnętrzengo, stąd algorytmy mogą nie być do końca przystosowane do takiej charakterystyki zmian otoczenia, ale w użytkowaniu to przeszkadza.
Dwa – sposób robienia zdjęć. W starym rozwiązaniu motion skonfigurowałem tak, że po wykryciu ruchu robił zdjęcia co 2 sekundy aż do momentu ustania ruchu. Edimax IC-3030 niestety wykonuje pojedyncze zdjęcie z całej sekwencji ruchu. I mimo, że pomoc techniczna Edimax twierdzi, że zmiana jednego z parametrów powinno powodować, że będzie wykonywana większa ilość zdjęć to tak nie jest. Następne zdjęcia pojawiają się po kilkunastukilkudziesięciu sekundach, zapewne po wykryciu kolejnego zdarzenia. Analogicznie jest w przypadku rejestrowania filmów – tylko zamiast zdjęć rejestrowana jest kilkusekundowa sekwencja.
Do tej pory nie udało mi się przywrócić funkcjonalności zdjęć seryjnych działających jak w motion. Jednym z pomysłów, które miałem jest cykliczne pobieranie przez router zdjęć z kamery (w każdej chwili można pobrać aktualne zdjęć przez protokół http) po wykryciu ruchu. Informacje o wykryciu ruchu można przekazać, bo kamera może się łączyć z routerem próbując wysłać fotkę przez e-mail. Mogłoby to zadziałać (o ile kamera nie ma dużego opóźnienia w wysyłaniu od momentu wykrycia ruchu), gdyby było wiadomo kiedy ruch ustał (kiedy przestać rejestrować zdjęcia). Być może jakimś rozwiązaniem będzie założenie jakiejś stałej liczby zdjęć wykonywanych w serii, jednak od ideału jest to dalekie. Innym pomysłem jest zapisywanie zdjęć w takiej formie jak w tej chwili a dodatkowo rejsetrowanie filmu z kamery przez cały czas na dysku podłączonym do routera. IC-3030 udostępnia strumień wideo (a nawet trzy w różnych formatach), więc z zapisem nie byłoby problemów. Taki film, ze względu na wielkość, byłby jednak dostępny tylko w domu.
Być może z pomocą przyjdą kolejne wersje oprogramowania kamery, na co po cichu liczę. Support Edimax niestety w obecnej chwili nie jest w stanie udzielić informacji, w jakim kierunku prowadzone są obecnie prace rozwojowe. Dodatkowe możliwości IC-3030 to bardzo ciekawe urządzenie, które oferuje trochę funkcji, o wykorzystaniu których przed zakupem nie myślałem. Mamy na przykład port USB, do którego można podłączyć bezprzewodową kartę sieciową i cieszyć się kamerą bezprzewodową. Gdyby jednak zależało mi na łączności bezprzewodowej, to kupiłbym niewiele droższy model IC-3030Wn, który obsługę sieci już posiada.
Dla mnie ciekawszy okazał się slot na kartę SD. Na karcie kamera może zapisywać zdjęci bądź filmy po wykryciu ruchu. Idealna sprawa, można pomyśleć, zdjęcia wysyłamy na serwer, a na karcie dodatkowo rejestrujemy sobie zdarzenia pod postacią filmów. Ktoś naprawdę świetnie to wymyślił, a instrukcja dobrze to opisuje. Jest tylko jeden, wydawałoby się “drobny” szczegół. Instrukcja opiera się na wersji 1.4 wewnętrznego oprogramowania kamery, a od 1.5 usunięto możliwość rozgraniczenia formatu zapisywanych na kartę i wysyłanych do sieci plików. Mamy więc możliwość albo zapisywać zdjęcia na ftp i kartę, albo filmy także w oba miejsca. Dlaczego? Trudno znaleźć logiczne wytłumaczenie takiego kroku wstecz. Mam nadzieję, że ta funkcjonalność zostanie w kolejnej wersji firmware przywrócona. Jest bardzo porządana i zwiększa sensowność istnienia slotu na karty.
Podsumowanie
Co można powiedzieć by w jednym zdaniu opisać Edimaksa IC-3030? Kamera, mimo niedociągnięć, oferuje zdecydowanie ponadprzeciętną jakość obrazu i ciekawe funckcje w swojej klasie cenowej. Gdyby usunięto drobne niedoróbki, to mogłaby być hitem i pobić konkurencyjne produkty oferujące niższą rozdzielczość (za to bardzo popularne). Wydawać by się mogło, że firmie zależy na podboju rynku, tym bardziej, że chodzą słuchy o nowych modelach oferujących m.in. oświetlenie w podczerwieni (jak wspomniana konkurencja). Dziwi więc, że tak mało informacji można znaleźć o produktach firmy (chociażby przykładów zdjęć i filmów wykonanych przez urządzenie), a przecież, w mojej ocenie, firma nie ma się absolutnie czego wstydzić, wręcz przeciwnie.
Ja w każdym razie z zakupu jestem bardzo zadowolony. Zdaję sobie sprawę z niedoróbek, ale cały czas szukam sposobu na ich obejście. Wiem jednak, że większości użytkowników zależy na kamerze ze wszystkimi działającymi funkcjami. Biorąc jednak stosunek ceny do jakości, kamera zostawia konkurencję daleko w tyle.
Dzięki za wyczerpujący opis. Jak możesz, dorzuć jakieś dodatkowe zdjęcia, np. nocne. Jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów. Szczególnie w tym przypadku.
Witam, rozważam zakup modelu IC -3030i Wn i dziękuję za szczegółowy test. Widziałem na stronie Edimax.pl że jest wersja firmware 1.11. Czy instalowałeś? Czy to rozwiązuje opisane problemy?
Dzięki za informację. Chociaż wg changelog nic istotnego się nie zmieniło (z mojego punktu widzenia), to może nie wszystkie zmiany są pokazane:
v1.10
— Release Date: 2011/05/09 (SVN revision 230)
— Modify model name(UPNP & Admin & HTTP Bread CGI).
change model name IC-3030Wn, IC-3030PoE, IC-3030
v1.11
— Release Date: 2011/10/04 (SVN revision 300.)
— PCR: PCR-11090004
— ECN: N/A
— add new webs page (model.asp) for model setting.
— Add six time zone option: Iran, Idian, Sri Lanka, Nepal, Kazakhstan, Bangladesh
— Fixed anonymous login permission issue
Co ciekawe, zmiana działania kamery w nocy została odnotowana:
v1.7
— Release Date: 2011/3/5
— disable night mode
Nowa wersja zainstalowana. Zmian na pierwszy rzut oka nie widać. Po uaktualnieniu trzeba kamerę jeszcze raz skonfigurować, zwracając uwagę, że kamera po upgrade nie zgłasza się pod adresem 192.168.2.3, tylko uzyskuje adres z DHCP.
Odpowiedź jaką dostałem z Edimax po pytaniu o 2 kwestie poniżej (nie jestem pewnien czy coś wnoszą, może nie rozumiem do końca)
Ad. „Zdjęcia nocne”
Tak jak jest opisane w artykule. W zależności od preferencji można wybrać bardziej odpowiadający sposób widoku w nocy. Muszę nadmienić, że kamera nie została zaprojektowana do zdjęć w nocy.
Ad. „Wykrywanie ruchu”
Myślę, że autor mówi o odstępie czasowym między kolejnymi wykryciami ruchu (Interval). Możliwe, że nastąpiło małe nieporozumienie z obu stron. Kamera nie zrobi większej ilości zdjęć po wykryciu ruch, ale częściej.
Ad. 1. „Zdjęcia nocne” – nie można. W wersji 1.7 wyłączono „tryb nocny”. Nie ma opcji przełączenia go.
Ad. 2. „Kamera nie zrobi większej ilości zdjęć po wykryciu ruch, ale częściej.” – dla mnie to zdanie nie ma sensu…
Jakiś czas temu ja zakupiłem kamere Foscam FI8918W (na stronie firmowej mają FI8918E, nie wiem co za różnica, może podróbka?)na wiadomym serwisie. jakieś ~250zł
sprawuje się fajnie, zwłaszcza że przy mrozach jakie przeszły w ostatnich miesiącach, ona wisi i ma się dobrze na zewnątrz okna, pod dachem.
PS. właśnie sprawdziłem wersje oprogramowania, zaraz będę uaktualniał -podobno dodali obsługę audio dla FF i Chrome.
Witam, wpadłem na tego bloga przypadkiem , ale bardzo mi się podoba styl i tematyka. Podziwiam za wiedzę i pomysły.
Jest taki program do obsługi kamery który umożliwia narysowanie/zaznaczenie obszaru który będzie brany od uwagę przy detekcji ruchu – można zaznaczyć obszar z pomięciem drzew czy ulicy, zależnie od upodobań.
Niestety nie pamiętam nazwy, ale podejrzewam ze większość bardziej zaawansowanych aplikacji to posiada, może Cię to zainteresuje:)
Pozdrawiam
Nie znam, natomiast używam w tej chwili wbudowanych algorytmów kamery. Możliwość zaznaczenia trzech prostokątnych obszarów jest dla mnie wystarczająca.
Uchwyt jest regulowany w pionie tylko ktoś go zaprojektował tak, że można go wychylać jedynie do góry jak kamerka stoi. Najwyraźniej projektant założył że kamerka będzie przykręcona np. do sufitu i wtedy ta regulacja funkcjonuje prawidłowo.
>>Hej, ile czasu „longiem” może zarejestrować ta kamera i jak dużą kartę SD obsłuży. Pzdr
Jaki potrzebny upload by to w miarę płynnie chodziło?
A patrzyliście na zewnętrzną kamerę Zerkam? Czy nawet wewnętrzną z ich systemu? Szyfrowane nagrywanie w chmurze, harmonogram nagrań, wykrywanie ruchu, prostacka instalacja no i w kontekście tego artykułu – możliwość wyłączenia z panelu administratora diód podczerwieni. Poza tym Zerkam ma jeszcze jedną fajną funkcję. Możemy ustalić czułość alarmu (jak duży obiekt procentowo w kadrze ma nam wywoływać alarm oraz przez jaki okres czasu musi poruszać się, aby aktywować nagranie alarmowe).