Sterowanie inteligentnym domem przez telefon komórkowy

Jestem zwolennikiem automatyzacji i uważam, że inteligentne domy powinny wymagać jak najmniejszej ingerencji ze strony domowników. To ciągi zdarzeń i odczyty z czujników powinny wywoływać określone akcje. Jednak to wola mieszkańców jest najważniejsza i dlatego do systemu automatyki domowej potrzebny jest pilot. A co może być w obecnych czasach lepszym pilotem niż smartfon?

Oczywiście trudno o zupełnie uniwersalny pilot, chyba, że ma się zintegrowany system automatyki domowej, co jest najlepszym rozwiązaniem. Najbardziej narzucającym się rozwiązaniem jest użycie protokołu HTTP (lub HTTPS). Za jego pomocą można sterować wieloma urządzeniami udostępniającymi API. Wśród nich jest zarówno mój system automatyki domowej, jak i większość budowanych przeze mnie urządzeń (można więc nimi sterować bezpośrednio lub przez centralny system), czy chociażby opisywany ostatnio system sterowania ogrzewaniem Bero, ale także wiele serwisów internetowych.

Aby wygodnie wywoływać zapytania http, potrzebna jest aplikacja (lub dedykowana strona www), w której będzie można przypisać przyciskom różne funkcje. Często potrzebna jest też autoryzacja lub wysłanie dodatkowych „ciasteczek”. Tym wszystkim można zarządzać w aplikacji IoT Remote. Działa ona na telefonach z Androidem od wersji 4.4 wzwyż.

Akcje można grupować w foldery. Każda akcja, to zapytanie HTTP GET z odpowiednimi parametrami. Istnieje możliwość ustalenia kolorów przycisków, co może pomóc w obsłudze dzieciom i osobom starszym. Każdy przycisk ma także zdefiniowaną wielkość.

Aplikacja bez problemu komunikuje się z moimi systemami – od centralnego przez sterujący podlewaniem ogrodu, światłami, po otwieranie bramy czy furtki. Część akcji dopuszczam wyłącznie z wewnętrznej sieci, natomiast część mam udostępnioną na zewnątrz. To czego nie ma, to wysyłanie pakietów UDP, obsługiwanych przez moje bramki IP-433MHz, jednak to bez problemu daje się załatwić przez centralny system, który przyjmuje http i potrafi wysyłać udp.

Prosty pilot w telefonie może przydać się także do sterowania ogrzewaniem, w tym systemem Bero, który udostępnia API. Oczywiście Bero posiada już swoją aplikację, która jest prosta w obsłudze i ma wystarczające możliwości, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pewne, często używane funkcje dodać także do podręcznego pilota, którego używa się do inny funkcji. W szczególności można wybrane możliwości sterowania ogrzewaniem udostępnić np. dziecku, które ma już aplikację do zarządzania urządzeniami w swoim pokoju. Do współpracy z Bero przydaje się funkcja autoryzacji http, gdyż jest ona wymagana, o czym już pisałem. Przykładowo do ustawienia jednej z predefiniowanych temperatur używamy funkcji setregister i rejestru temp_pre. Przyjmuje on wartości od 0 (temperatura ochrony) do 3 (komfortowa plus). Aby ustawić temperaturę ekonomiczną w dla pomieszczenia nr 2 (vid 101), wywołujemy zapytanie:

http://adres_bramki/setregister.cgi?101@temp_pre=1

Proste, wygodne i skuteczne, choć trochę na skróty, bo z pominięciem centralnego systemu inteligentnego domu, ale to czasami najlepsza droga.

Aplikacja IoT Remote przeznaczona jest dla każdego, kto buduje własne systemy lub posiada gotowe urządzenia, które umożliwiają wysyłanie poleceń przez protokół http. Mi takiego pilota zawsze brakowało, a teraz mam całe sterowanie pod ręką. I nie tylko ja, co jest chyba największą zaletą prostego w obsłudze narzędzia.

Uzupełnienie

Aktualna wersja aplikacji, umożliwia wysyłanie pakietów UDP jako akcji przypisanych do przycisków. Nadaje się więc także wprost do zarządzania np. urządzeniami do sterowania radiowego oraz innymi opartymi na protokole UDP.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Inteligentny Dom i oznaczony tagami , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *