Gry przez www – co wybrać?

Kiedy przypomnisz sobie Internet sprzed kilku lub kilkunastu lat, zdasz sobie sprawę, jaką wielką metamorfozę przeszedł. Czy to była ewolucja czy ciąg rewolucji – można się spierać. Jedno nie ulega wątpliwości – Internet się zmienił, tak jak zmieniło się podejście i oczekiwania Internautów.

Kiedyś szczytem technologii było wyświetlenie na stronie statycznego zdjęcia. Dzisiaj nie wystarczają już filmy z dźwiękiem – widz oczekuje interakcji. Internauci przyzwyczaili się, że wiele z tego, co dzieje się w sieci ma realny na prawdziwy świat. Z drugiej strony coraz łatwiej zatopić się w wirtualnym świecie, zupełnie zapominając o „realu”. Rozrywką, lub jak twierdzą niektórzy – nałogiem, który wciąga ludzi do cyberprzestrzeni są gry online.

W dzisiejszych czasach właściwie niewiele jest gier, które można by określić jako w 100% off-line. Nawet tak zwana gra pudełkowa, kupiona w sklepie zazwyczaj pozwala połączyć się z innymi graczami przez globalną pajęczynę. Ba, czasami nawet tego wymaga, a gra w pojedynkę właściwie nie ma sensu. Jednak poza tradycyjnym rynkiem gier, który niewątpliwie ewoluował w ostatnich latach, pojawiła się osobna kategoria pożeraczy czasu – gry przez www, czyli witryny umożliwiające rozgrywkę przy użyciu zwykłej przeglądarki www (słyszałem nawet nawiązujące do tego, dziwaczne określenie „gry browserskie”). Ich rozwój zapoczątkowała obecna w przeglądarkach do dzisiaj Java, prawdziwą rewolucję rozkręcił Flash, a dojrzałe projekty często używają technologii AJAX, czyli mówiąc w uproszczeniu połączenia HTMLa, styli i javascriptu. Oczywiście dla prawdziwych graczy technologia nie jest zupełnie ważna, liczy się rywalizacja.

W sieci znaleźć można masę gier – jedne są mniej udane, inne bardziej, niektóre to prawdziwe hity. Do końca trudno określić, co tak naprawdę powoduje, że gra odnosi sukces. Niewątpliwie największy wpływ mają gracze, którzy poświęcają na nią swój czas, co jednak ich do tego skłania? Jaki jest sekret najważniejsze cechy gry online – grywalności? Dużą rolę na pewno odgrywa element rywalizacji. Co z tego, że gra jest online, gdy nie możemy zmierzyć się z innymi graczami, czy choćby porównać swoich wyników z osiągnięciami innych? Z rywalizacją wiąże się drugi, niemniej ważny czynnik – przynależność do społeczności. Może to być wspólne plemię, z którym budujemy pokojową osadę lub wyprawiamy się łupić niewinnych osadników z innej grupy. Łupieni też się zżywają, bo nic tak nie wiąże jak wspólne problemy. Społecznością może też być ogół graczy – tych najlepszych i tych próbujących im dorównać. Często spotykają się o stałych godzinach i rywalizują na nowych poziomach gry lub w nowych światach. Tak czy inaczej gra online i bycie częścią społeczności może być sposobem na życie. Gra w przerwach między zajęciami może przerodzić się w zajęcia w przerwach gry. Trzeba z tym uważać, gdyż któregoś dnia możemy zacząć ustawiać budzik na 3 rano, aby wypuścić statki kosmiczne na wspólną, doskonale skoordynowaną grabież z kolegami z Florydy.

Królową gier przeglądarkowych wiele osób zgodnie okrzyknie OGame. Olbrzymia międzynarodowa społeczność, wśród której sporo jest prawdziwych fanatyków, czynią grę niezwykle dynamiczną. Wspólne wojny (ze sobą i przeciw sobie), sojusze, negocjacje to elementy, które przyciągają ludzi na całym świecie. Do tego dochodzi dobrze przemyślany, bardzo rozległy świat, masa opcji i mamy przepis na sukces. Umieszczenie gry w przestrzeni kosmicznej było dobrym krokiem; sprawia, że wszelkie uproszczenia i niekoniecznie logiczne prawa łatwo jest uzasadnić. Część zasad wynika, jak w wielu grach tego typu, że projektując świat i prawa gry człowiek nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego. Skala gry i zgranie ludzi sprawia, że mogą dziać się rzeczy, których projektanci wcześniej nie przewidzieli. Wszystkie wprowadzone zasady wykorzystywane są na różne sposoby. W zasadzie standardem jest planowanie ataków, które mają dotrzeć równo z różnych miejsc, o określonej godzinie, a tak naprawdę sekundzie, nie dając przy tym żadnej możliwości obrony. Czy tak miało być? Pewnie nie, ale trzeba to zaakceptować i przystosować się do tego brutalnego świata, czerpiąc z gry przyjemność. Jak bardzo nośnym tematem jest kolonizacja kosmosu wystarczy popatrzeć na konkurentów OGame – chociażby WarpFire, Darkpirates czy należąca do nieco innego gatunku Eve Online.

Innym hitem opartym o rozwój ekonomiczny i walkę jest Travian. Realia krańcowo różne od OGame, ale zasady podobne. Zaczynamy grę od małej osady, którą stopniowo rozwijamy stawiając na gospodarkę lub rozwój militarny, czasem z sukcesem znajdując złoty środek. Jednak nawet najsilniejsza armia i zwarta grupa osad obronnych na nic się nie zda gdy wokół sami wrogowie. Pół biedy gdy atakują nas w pojedynkę, gdy się dogadają – biada nam. Dlatego najważniejsze są sojusze. W okolicy można znaleźć osady graczy, którzy będą chcieli współpracować, wspólnie się bronić i atakować. Przy budowie sojuszu można używać różnych argumentów, pamiętając jednak, że wewnętrzne wojny mogą osłabić wszystkich. A wróg nawet gdy jest daleko, to z pewnością nie śpi, tylko knuje. Gdy już mamy silny sojusz i potrafimy się obronić, negocjacje przenoszą się na wyższy poziom. Któremu z sojuszy wypowiedzieć wojnę, a z kim zachować pokój, żeby ostatecznie nasi przeciwnicy walczyli ze sobą nawzajem, pozwalając nam rosnąć gospodarczo i militarnie w siłę. To pozwoli nam przejść do ostatniego etapu – budowy Cudu. Bo wygrywa ten sojusz, który pierwszy wybuduje budowlę zwaną Cudem, opierając się atakom przeciwników, którzy późno zwietrzyli co się święci. Prawdziwa polityka. Tutaj także konkurentów jest wielu – Plemiona, Wyspiarze czy Ikariam.

Gdy nie bawi Cię ani polityka, ani wojny, to nie myśl, że gry online nie są dla Ciebie. Zawsze można skorzystać z usług serwisu Puzzle Online i zmierzyć się z masą ciekawych układanek. Nie wydaje się to pasjonujące? Trzeba spróbować i przekonać się, że podobnie jak inne gry online, ta też wciąga. Tak naprawdę trudno stwierdzić, co sprawia, że dany obrazek układamy po raz kolejny i kolejny i kolejny… Gracze zwykle chcą poprawić swój wynik, ale to co ich do tego skłania to osiągnięcia innych. Oczywiście wiele zależy tu od efektu skali – trudno być szybszym od tysiąca graczy, którzy już układali ten obrazek, szczególnie gdy najlepsi mają już na koncie kilkaset ułożonych zdjęć. Dostanie się na listę najlepszych wyników jest dużym osiągnięciem. Może dlatego też stali bywalcy tak czekają na nowe zdjęcia, których lista wyników jest jeszcze pusta. Tu jednak konkurencja jest duża, mamy jednak wrażenie bezpośredniej rywalizacji – czyje wyniki pojawią się na liście sław jako pierwsze.

Oczywiście nie wszystkie gry osiągają sukces. Bez trudu znajdziemy prawie puste światy, na które nikt nie zagląda. Bywa też, że zaczynamy grać, a okazuje się, że wybrany rodzaj rozrywki jest po prostu nudny. Gra może nie być dopracowana, albo może po prostu nie mieć tego czegoś – grywalności. Co z tego, że promocja serwisu jest bardzo silna, umieszczona jest na znanym i poważnym portalu, graczy zalogowanych jest sporo, gdy grać się po prostu nie da. Gra nie może być zbyt schematyczna, muszą pojawiać się nowości – wprowadzane przez projektantów lub przez samych graczy, którzy przez negocjacje, politykę i wojny współtworzą świat. To właśnie powoduje, że gry online wciągają na długie godziny, często dni lub nawet miesiące.

Zanim jednak zaczniesz grać, zastanów się czy masz na to czas. Bo gdy już gra wciąga, to czas się znajduje, zwykle jednak kosztem czegoś innego. A może warto dać się wciągnąć, choćby raz, żeby poczuć ten klimat?

Zaszufladkowano do kategorii rozrywka | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

Polski trudny język

Szczególnie dla tłumaczy…

Kurczakiemburger

Kantor wymienny

Podpatrzone podczas wyjazdu na Węgry, w miasteczku Hajduszoboszlo.

Zaszufladkowano do kategorii Non classé | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Linux jest dla ludzi

O Linuksie słyszało w naszym kraju wiele osób. Dla wielu osób będzie natomiast zaskoczeniem, że są ludzie, którzy z powodzeniem używają tego systemu na swoich domowych komputerach i laptopach. Wśród użytkowników komputerów pokutuje stereotyp, że Linux jest systemem trudnym w obsłudze. Nic bardziej mylnego.

Linux powstał na początku lat 90., chociaż tak naprawdę wywodzi się z systemów uniksowych, które są sporo starsze. W początkowym okresie faktycznie Linux nie był przeznaczony dla przeciętnego użytkownika komputera, nawet biorąc pod uwagę, że przeciętny użytkownik komputera to była trochę inna osoba niż w dzisiejszych czasach. Z czasem jednak sztywny podział świata systemów operacyjnych zaczął się zmieniać – Linux trafił pod strzechy. Główną przyczyną jest oczywiście to, że od swojego powstania przeszedł duże przeobrażenie – dzięki rozwojowi graficznych środowisk, stał się prosty w obsłudze. Nie bez znaczenia jest też fakt, że potrafi współpracować z coraz większą ilością sprzętu obecnego na rynku – drukarkami, kamerami internetowymi, aparatami cyfrowymi, odtwarzaczami mp3, telefonami i całą masą innych akcesoriów.

Co jest największą zaletą Linuksa? Ktoś mógłby powiedzieć, że to, że jest bezpłatny. Tak naprawdę to tylko połowa prawdy. Największą zaletą jest otwartość. Nie dość, że można go za darmo ściągnąć, zainstalować i używać, to przede wszystkim można go dowolnie modyfikować i rozpowszechniać. Każdy może stworzyć własną dystrybucję tego systemu. Nie oznacza to oczywiście, że będziesz to robił, ani że Linuksa tworzą tylko amatorzy, jakkolwiek by to rozumieć. Linux to coraz większy przemysł. Wiele firm inwestuje duże pieniądze w rozwój tego systemu, zarabiając w zamian na wsparciu technicznym świadczonym dużym korporacjom, które także używają tego systemu.

Czy Linux jest lepszy od Windowsa? To pytanie zadaje sobie większość osób. Prawie każdy użytkownik Linuksa odpowie, że tak. Prawda jest jednak taka, że jest inny – jak wszystko ma swoje zalety i wady. W bardzo wielu zastosowaniach jest lepszy, w pewnych ustępuje nieco okienkom z Redmond. Tak przegrywa w dwóch sprawach. Pierwszym z nich jest obsługa sprzętu. Trzeba pamiętać, że przy hegemonii Windowsa większość producentów sprzętu, szczególnie tych oszczędzających kosztem klienta, wydaje sterowniki tylko dla Windows – tak jest po prostu taniej. Jeżeli decydujesz się na instalację Linuksa na swoim komputerze, to prawdopodobnie nie będziesz miał problemów ze sprzętem, jednak gdy będziesz kupować coś nowego do komputera, warto sprawdzić czy są dostępne sterowniki pod system spod znaku pingwina. Oczywiście nie muszą to być oficjalne sterowniki – bardzo często takie oprogramowanie pisze ktoś niezależny od producenta sprzętu.

Drugim minusem są gry, a raczej ich mniejszy wybór. Oczywiście są projekty, które mają umożliwić uruchamianie programów windowsowych pod Linuksem, ale powiedzmy sobie to szczerze – nie zawsze to działa jak należy (chociaż nie jest też z tym aż tak źle). Rozwiązaniem dla graczy jest posiadanie dwóch systemów. Nie ma z tym problemu, wystarczy jeden dysk.

Co natomiast zyskujemy wybierając Linuksa? Legalność bez opłat – nie do pogardzenia w naszej rzeczywistości. Bezpieczeństwo – dzięki konstrukcji systemu i mechanizmom jego aktualizacji możemy spać w miarę spokojnie. Z tego samego powodu nie ima się nas także większość wirusów, choć trzeba oddać Windowsowi, że ta plaga dopadła go w dużej mierze przez gigantyczną popularność systemu. Łatwy dostęp do całej masy programów, świetnie zastępujących swoje okienkowe odpowiedniki. W przypadku większości programów instalacja sprowadza się do uruchomienia aplikacji w stylu „Dodaj/usuń programy” i wybraniu tytułów, które mają być zainstalowane. Komputer sam ściągnie potrzebne pliki z Internetu i przeprowadzi instalację. Proste, prawda? Nie do przecenienia jest też społeczność – liczne fora, na których życzliwi (zazwyczaj) ludzie pomogą rozwiązać nawet złożone problemy, bo wiadomo, że z każdym systemem są czasami jakieś, zwykle małe, kłopoty.

Jak zacząć? Można to zrobić samemu, można poprosić kogoś bardziej zaawansowanego. Jeżeli sam instalowałeś Windowsa to z pewnością poradzisz sobie równie dobrze z Linuksem. Pozostaje kwestia wyboru dystrybucji. A co to takiego? Linux nie jest monolitem, nie tworzy go jedna firma. Istnieje bardzo wiele dystrybucji – jedne są lepsze do serwera, inne na komputer biurkowy – dla początkującego lub zaawansowanego użytkownika. Przygodę z Linuksem najlepiej zacząć od Ubuntu. Jest to bardzo przyjazna dystrybucja, łatwa w instalacji i intuicyjna w obsłudze. Do tego cieszy się dużą popularnością, dlatego łatwo znajdziemy pomoc czy odpowiedź na pytania na licznych forach dyskusyjnych. Co więcej, żeby obejrzeć Ubuntu, nie trzeba go od razu instalować – możliwe jest uruchomienie systemu z płyty cd i przetestowanie go. Można go ściągnąć z sieci lub zamówić darmowe płyty.

Czy to naprawdę działa? Czy da się przesiąść na Ubuntu? Można. Przekonałem do tego systemu wiele osób i wszystkie sobie go chwalą. Są wśród nich osoby, które korzystają z dwóch systemów, ale większość uruchamia tylko Ubuntu. Nie ma lepszego systemu do Internetu, pisania teksów, ale z powodzeniem radzi sobie w wielu innych zastosowaniach. Wchodzisz do gry? Gorąco polecam.

Zaszufladkowano do kategorii Komputery | Otagowano , , , | Dodaj komentarz

Ludzie w pracy się nudzą

Oczywiście nie ma co generalizować, nie wszyscy. Co więcej, nie jest dobrze nudzić się w pracy, wszak człowiek po 8 godzinach zastanawiania się, jak zabić czas, jest zwykle bardziej zmęczony niż gdy praca wre. Oczywiście błoga nuda od czasu do czasu nie jest zła, jednak na dłuższą metę nie ma szans. Na szczęście w wielu miejscach pracy mamy wybawcę – Internet. Trzeba tylko odpowiednio ustawić swój monitor, żeby nikt niepowołany nie zobaczył nad czym tak ciężko pracujecie.

Na cóż nam jednak Internet jak nie wiemy co w nim robić? Wszyscy znajomi zajęci pracą, więc plotki na gadu odpadają. Trzeba sobie jakoś czas między zajęciami zorganizować. Dużo zależy od tego czym się interesujesz, jednak Internet jest tak uniwersalny, że każdy jest w stanie znaleźć tu coś dla siebie.

Na początek przygody z surfowaniem naprzeciw nudzie na tapetę idą żelazne portale jak Onet czy, dla bardziej zainteresowanych bierzącymi wydarzeniami – tvn24. Tylko, że wiadomości możesz przeglądać z zainteresowaniem maksymalnie kwadrans, góra dwa. Co jeżeli musisz zapewnić sobie zajęcie na dłuższy czas? W takim wypadku wiele osób wybiera serwisy z plotkami na temat znanych i podziwianych. Mnie to szczerze mówiąc zupełnie nie bawi, ale jak ktoś lubi to różne pudelki mogą mu zająć nawet cały dzień. Ja od plotkarstwa stronię. Już wolę zajrzeć sobie od czasu do czasu i zobaczyć co na giełdzie.

Gdy już się zdołujecie czerwonymi wykresami cen akcji, warto sobie poprawić nieco humor i przeczytać coś zabawnego. Tutaj niewątpliwym królem jest joemonster. Prawdziwa kopalnia dobrego humoru. Można tam zaginąć na długie godziny, archiwum jest wręcz nieprzebrane, a codziennie pojawiają się nowe teksty. Tylko uważajcie, żeby nagły wybuch śmiechu nie wzbudziły, uzasadnionych nie ukrywajmy, podejrzeń przełożonych.

Co natomiast gdy chcemy, żeby nasze podróże po cyberprzestrzeni miały jakiś pozytywny skutek, możemy zwrócić się ku grom logicznym. Wiadomo, że taka rozrywka rozwija nasz intelekt, spostrzegawczość, a czasem nawet refleks. W biurach, gdzie czasu jest sporo, dużą popularnością cieszą się puzzle. Rozrywka na początku może nie wydać się specjalnie interesująca, jeżeli ktoś nie lubi tradycyjnych puzzli, jednak bardzo wciąga. To co odróżnia wersję sieciową od układania na stole pociętych kartoników to rywalizacja. Tak, to nie pomyłka, tysiące innych graczy stara się ułożyć te same obrazki szybciej i dokładniej niż my. Oczywiście nie musimy poddawać się walce i możemy to robić wyłącznie dla własnej satysfakcji. Gdy już znudzą nas puzzle, możemy zajrzeć do kurnika. Nie, nie znajdziecie tam kur, tylko kolejne fascynujące gry online. Tutaj także spotkamy żywych ludzi. Możemy zmierzyć się z nimi w szachy, różne gdy karciane, w tym także w brydża czy choćby poukładać domino.

Gdy już to wszystko razem nas znudzi, odpisaliśmy na wszystkie posty na forum dyskusyjnym związanym z naszym hobby i jesteśmy przekonani, że ratunku już nie ma – zwiedziliśmy cały Internet – jest jeszcze jedno miejsce. Wykop, prawdziwa kopalnia ciekawych stron, informacji, zabawnych filmów i zdjęć. Tak, z pewnością wykop to miejsce, które warto codziennie odwiedzać. Co więcej, warto także zapisać się do tej społeczności i podrzucać innym użytkownikom ciekawe strony www. Dzięki wykopowi podyskutujemy na temat znalezisk innych osób i sami zadecydujemy co jest warte obejrzenia, a co nie.

Nadal męczy Cię nuda w pracy? Nie wierzę. Masz Internet.

Zaszufladkowano do kategorii Non classé | Otagowano , | Dodaj komentarz