Wspominałem ostatnim razem, że problem z połączeniem falownika Fronius Symo do sieci wi-fi został przeze mnie rozwiązany przez aktualizację oprogramowania datalogera, czyli części urządzenia odpowiedzialnej za komunikację. Jak to zrobiłem? Operacja jest bardzo prosta, bo falownik, to współczesne urządzenie z intuicyjnym interfejsem użytkownika.
![](https://blog-techniczny.pl/wp-content/uploads/2020/12/Falownik-fronius-symo-1-720x1024.jpg)
Gdy logujemy się do interfejsu www falownika, wpisując jego adres IP w przeglądarkę internetową, dość często jesteśmy witani informacją o możliwej aktualizacji oprogramowania:
![](https://blog-techniczny.pl/wp-content/uploads/2020/12/fronius-message.png)
Najrozsądniejszym wyborem jest zwykle podejrzenie listy zmian od ostatniej aktualizacji, żeby sprawdzić, co zostało poprawione. W naszym przypadku między powyższymi wersjami zaszły takie zmiany:
Software Version: V3.16.7-1 (Hotfix) Bugfixes: / Solllaufzeit und minimale Einschaltzeit sind beim Lastmanagement wieder korrekt.
A gdy przewiniemy niżej, znajdziemy wersję angielską:
Software version: V3.16.7-1 (hotfix) Bugfixes: / required duration per day and pulse are fixed at load management
Opis nie zawsze jest jasny. W tym przypadku naprawiono jakiś błąd w narządzaniu obciążeniem. Poprawka, która rozwiązała mój problem z zasięgiem, była opisana jako:
/ W-LAN: Signal strength got increased
Przejdźmy jednak do samej aktualizacji, wybierając funkcję „Aktualizacja oprogramowania sprzętowego”. Po wprowadzeniu danych logowania, powinno pokazać się okno z parametrami:
![](https://blog-techniczny.pl/wp-content/uploads/2020/12/fronius-aktualizacja.png)
Po kliknięciu przycisku „Wykonaj aktualizację” jesteśmy informowani o możliwych przykrych konsekwencjach przerwy w zasilaniu podczas aktualizacji. Oczywiście ostrzeżenie należy potraktować poważnie i mieć świadomość, że robicie u siebie aktualizację na własne ryzyka – jak ze wszystkimi operacjami opisanymi na tym blogu…
Po zaakceptowaniu ostrzeżenia, rozpoczynają się przygotowania, a następnie sama aktualizacja. W moim przypadku proces trwał około sześciu minut. Potem trzeba było odświeżyć stronę. Sprawdzenie wersji oprogramowania potwierdziło, że operacja się udała:
![](https://blog-techniczny.pl/wp-content/uploads/2020/12/dataloger-wersja-1.png)
Jak widać, z punktu widzenia użytkownika, operacja aktualizacji oprogramowania jest szybka i bezproblemowa, a przynajmniej powinno tak być w większości przypadków.